Prowadzenie bloga wydaje się być bardzo proste. Wydaje się proste dopóki nie zacznie się bloga prowadzić samemu. Próbowałem kilka razy, za każdym razem z marnym skutkiem. Mimo to spróbuje jeszcze raz.
Rower to moja pasja. No i co z tego? Rower to pasja wielu ludzi i jakoś większość z nich blogów nie prowadzi. Jeździ na rowerze, albo przynajmniej mówi, że jeździ na rowerze. To może dać sobie spokój z tym blogiem i zaoszczędzony czas spędzić na dwóch kółkach?
Nie… Będzie blog. I to nie byle jaki. Będzie fajny. Przynajmniej taki jest plan.
Blog poświęcony będzie mojej przygodzie z dwoma kółkami – wyprawy krótkie i długie, recenzje sprzętu, ciekawe linki, moje subiektywne opinie na różne tematy. Mam nadzieję, że uda mi się kogoś zainteresować kolarstwem, zainspirować do wyrwania się z domu. A jeśli nikt bloga nie będzie czytał… trudno. Przynajmniej po latach, gdy pamięć będzie szwankować, będę sobie mógł przypomnieć jak to było być młodym i ambitnym.
Tyle teraz, zachęcam do odwiedzania wkrótce.
